Po Kodeks Etyki Lekarza Weterynarii często sięgamy dopiero, gdy mamy problemy związane z łamaniem jego zasad. Jest to dokument wręczany lekarzom podczas rejestracji w Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej. Zasady te powinny ułatwiać nam działanie i współżycie zawodowe. Zapraszamy Was na omówienie problemów z jakimi, jako grupa zawodowa, borykamy się w związku z nieprzestrzeganiem Kodeksu Etyki Lekarza Weterynarii.
PRZYRZECZENIE LEKARZA WETERYNARII
Jako lekarz weterynarii przyrzekam, że w zgodzie z mym powołaniem, w trakcie pełnienia obowiązków zawodowych będę postępował sumiennie i zgodnie z aktualną wiedzą weterynaryjną, strzegł godności zawodu, przyczyniał się w miarę możliwości do postępu nauk weterynaryjnych, a także wykonywał obowiązki wynikające z przepisów prawa oraz zasad Kodeksu Etyki Lekarza Weterynarii.
Przyrzeczenie to uroczysta formułka, którą wygłaszamy składając przysięgę podczas rejestracji w Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej. Kodeks stworzony został, aby ustanowić nieprzekraczalne granice i standardy wspólnego postępowania i świadczenia usług lekarsko-weterynaryjnych, niezależnie od specjalizacji i miejsca pracy. Do zasad tych powinien stosować się każdy, kto dołączy do Izby i chce pełnić obowiązki lekarsko-weterynaryjne.
Dlaczego zasady kodeksu są nagminnie łamane i jakie wzorce otrzymują młodzi adepci od starszych kolegów? Za dokonywane przewinienia lekarze są niedostatecznie rozliczani, a często zgłaszani są do Izby Lekarsko-Weterynaryjnej za nieodpowiednie przewinienia. Obserwujemy dużo zaniedbań związanych z nieetyczną postawą, nieuczciwą konkurencją, a te kwestie są często pomijane i niezgłaszane. Wielu świadków nie zgłasza spraw do Izby w obawie przed reakcją konkurencji, ponieważ ich nazwisko pojawi się w dokumentach, a postępowanie nieetyczne często dotyczy bardzo renomowanych lekarzy.
CZĘŚĆ OGÓLNA
Art. 1
Powołaniem lekarza weterynarii jest dbałość o zdrowie zwierząt oraz weterynaryjna ochrona zdrowia publicznego i środowiska. Celem nadrzędnym wszystkich jego działań jest zawsze dobro człowieka w myśl dewizy: „Sanitas animalium pro salute homini”.
„Zdrowie człowieka przez zdrowie zwierząt” – artykuł ten nawiązuje do dobrostanu zwierząt gospodarskich. Profesja lekarza weterynarii wywodzi się z opieki nad zwierzętami gospodarskimi, które służą jako źródło żywności dla ludzi.
Art. 4
Lekarza weterynarii, jako członka społeczności zawodowej, powinna cechować wiedza zawodowa, rzetelność, uczciwość i wysoka kultura osobista.
Lekarz weterynarii jest zawodem zaufania publicznego i obowiązują go zasady etyki i deontologii. Niestety wielu lekarzy, często bardzo znanych, nie może pochwalić się kulturą osobistą, co obserwujemy między innymi na weterynaryjnych forach internetowych. Wpływa to na rozmowy, które toczą się na takich grupach. Często dość obraźliwy, kpiący ton, jakim zwracają się starsi, bardziej doświadczeni koledzy do młodszych lekarzy, sprawia, że przesiąkają oni takim podejściem, niechętnie uczą czy dzielą się wiedzą i negatywnie nastawiają się wobec innych.
Art. 5
- Lekarz weterynarii wykonuje swój zawód, opierając się na współczesnej wiedzy w zakresie medycyny weterynaryjnej, przestrzegając obowiązującego prawa i uchwał samorządu, ze szczególnym uwzględnieniem tego Kodeksu.
Art. 6
- Obowiązkiem lekarza weterynarii jest stałe uzupełnianie swojej wiedzy i doskonalenie umiejętności zawodowych. Pożądany jest też jego udział w działalności towarzystw naukowych oraz organizacji zawodowych.
Niestety obserwujemy, że wielu lekarzy starszej daty stosuje metody leczenia lub techniki chirurgiczne, które już dawno przestały być stosowane na świecie. Brak postępu technologicznego i wiedzowego realnie obniża postrzeganie zawodu, przez co klienci mają dysonans pomiędzy tym, jak postępują różni lekarze. Wpływa to na percepcję klientów – wielu z nich uważa, że tak powinno wyglądać leczenie.
Art. 10
- Niedopuszczalne jest rozpowszechnianie przez lekarza weterynarii nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji o zakresie świadczonych usług lub posiadanych kwalifikacjach i kompetencjach.
Przykładem postępujących wbrew Art. 10 są pracodawcy, którzy świadomie wprowadzają klienta w błąd, podając informacje o szerokiej gamie usług na stronie internetowej, których realnie nie można wykonać na miejscu w klinice. Robią to po to, by klient przyszedł na kilka wizyt do gabinetu.
Art. 11
- Lekarz weterynarii dba o autorytet samorządu zawodowego. Krytykę organów i członków samorządu może prowadzić wyłącznie w izbach lekarsko-weterynaryjnych, na posiedzeniach weterynaryjnych towarzystw zawodowych, a także na łamach czasopism zawodowych.
Zastrzeżenia lekarzy dotyczące samorządu lekarsko-weterynaryjnego publikowane są na ostatnich stronach magazynu „Życie Weterynaryjne”. Zadaniem Izby jest zapoznanie się z tym komentarzem i opublikowanie go na łamach pisma wraz z oficjalnym odniesieniem, do którego czytelnicy będą mogli się ustosunkować.
- Powinnością lekarza weterynarii jest aktywne uczestnictwo w działalności samorządu zawodowego.
Wiele osób nie angażuje się w działalność samorządu, jednocześnie krytykując jego aktywność, podczas gdy partycypując w spotkaniach mogłyby mieć realny wpływ na osoby, które są w nim wybierane.
CZĘŚĆ SZCZEGÓŁOWA
ROZDZIAŁ I
Zasady postępowania lekarza weterynarii wobec zwierząt, ich właścicieli i opiekunów
Art.13
- Kierownik zakładu leczniczego dla zwierząt nie dopuszcza, aby czynności, do których wykonywania uprawniony jest wyłącznie lekarz weterynarii, wykonywały inne osoby.
- Lekarz weterynarii powinien dbać aby jego personel pomocniczy był kompetentny i odpowiednio wyszkolony.
Na obszarach wiejskich często obserwujemy sytuacje, w których wyszkoleni zootechnicy wykonują czynności lekarsko-weterynaryjnych, podbijając się pieczątką lekarza. Takie zdarzenia nie mogą mieć miejsca i warto zastosować konkretne działania, aby je ukrócić.
Art.15
- Lekarza weterynarii powinien cechować przyjazny i racjonalny stosunek do zwierząt.
Coraz częściej klienci zwracają uwagę na okazywaną im empatię i wsparcie. Najnowsze trendy mówią o opiece weterynaryjnej opartej na więzi z właścicielem zwierzęcia. Zwracają uwagę na to, jak obchodzimy się z pacjentem, czy słuchamy ze zrozumieniem i poświęcamy im odpowiednią ilość czasu bez pośpiechu.
- W przypadku chorego zwierzęcia należy ograniczyć jego cierpienia i dążyć do przywrócenia mu zdrowia.
- W uzasadnionych przypadkach, lekarz weterynarii może rozważyć możliwość humanitarnego uśmiercenia zwierzęcia.
Jako lekarka spotykałam zwierzęta, które były leczone usilnie do samego końca w terapii podtrzymującej, po to, aby kontynuować leczenie i zbierać wynagrodzenie, mimo iż terapia nie przynosiła efektu, a zwierzę cierpiało.
Art. 16
- Lekarzowi weterynarii nie wolno narzucać swych usług właścicielowi lub opiekunowi zwierząt.
Obserwujemy, że niektórzy lekarze oferują kolejne usługi, często niepotrzebne dla danego zwierzęcia, jedynie po to, by mieć zysk z konkretnego pacjenta. Wpływa to źle na ogólną percepcję lekarzy weterynarii przez klientów.
- Lekarz weterynarii ma obowiązek, na życzenie właściciela lub opiekuna zwierzęcia przekazać zrozumiałą informację o zakresie świadczonych usług, stosowanych cenach usług oraz możliwości uzyskania pomocy poza godzinami pracy zakładu leczniczego dla zwierząt.
Zastosowanie się do tego punktu znacznie ułatwia komunikację i współpracę między przychodniami, a w sytuacji skierowania do szpitala pacjenta w krytycznym stanie, personel będzie odpowiednio przygotowany na przyjęcie zwierzęcia.
Art. 19
- Lekarz weterynarii jest obowiązany w sposób zrozumiały informować właściciela lub opiekuna zwierzęcia o rozpoznaniu, rokowaniu, zamierzonym postępowaniu i związanym z tym ryzykiem oraz kosztami, o przewidywanej użyteczności i jakości życia zwierzęcia po jego wyleczeniu, a także uzyskać zgodę właściciela lub opiekuna, dotyczącą planowanych działań.
- Lekarz weterynarii może żądać od właściciela lub opiekuna zwierzęcia pisemnej zgody na przeprowadzenie zabiegów.
Komunikacja zawodzi w sytuacji, gdy klient zgadza się na wszelkie propozycje lekarza, lecz nie jest poinformowany o kosztach usług. Informacja o cenie powinna być podana przed podjęciem jakichkolwiek działań, a klient powinien przed zabiegiem podpisywać dokument zawierający przedział cenowy za planowaną terapię. W razie jakichkolwiek roszczeń ze strony klienta lub w sytuacji śmierci pacjenta i pozostałego długu, podpisany przez właściciela dokument chroni nas, lekarzy.
Art. 20
Lekarz weterynarii, który nie może podjąć się leczenia lub musi odstąpić od leczenia chorego zwierzęcia, powinien wskazać właścicielowi lub opiekunowi zwierzęcia możliwości uzyskania pomocy u innego lekarza weterynarii.
W sytuacji, w której możliwości lekarza się kończą, ponieważ na przykład nie prowadzi kliniki całodobowej, wskazuje innego lekarza, podaje jego numer telefonu i przesyła mu dokumentację, aby lekarz był gotowy na przyjęcie pacjenta i mógł kontynuować jego leczenie.
Art. 21
- Lekarz weterynarii, podejmując opiekę nad chorym zwierzęciem, zapewnia ciągłość leczenia lub wskazuje innego lekarza weterynarii, który w jego zastępstwie będzie kontynuował leczenie.
Problem może pojawić się w lecznicach, w których pracuje wielu lekarzy lub obowiązują dyżury rotacyjne i lekarz nie zdąży przygotować się do wizyty. Gdy konkretna klinika nie pracuje w weekendy, a pacjent z tej placówki przychodzi do nas na podanie leku, nie przepisujemy nowego planu terapeutycznego, a po więcej informacji kierujemy właściciela do lekarza prowadzącego. Prawdopodobnie właśnie w obawie przed przejęciem pacjenta, historia medyczna jest niechętnie przekazywana innym klinikom.
Art. 24
Opinia lekarza weterynarii o produktach przemysłów: weterynaryjnego, medycznego i paszowego nie może być uzależniona od korzyści oferowanych mu przez producentów i hodowców.
Marki karm przez wiele lat miały monopol na polskim rynku w dostarczaniu karm weterynaryjnych. Oferowały remont przychodni, kursy specjalistyczne czy inne udogodnienia, podczas gdy wielu lekarzy nie znało składu i wartości odżywczych tych produktów. Jest dużo mniejszych producentów oferujących bardzo dobre karmy. Firmy te często nie mają takich środków na marketing czy przedstawicieli handlowych jak duże koncerny, ale warto zapoznać się z ich ofertami i skonsultować składy ich karm z dietetykiem. Właściciele coraz częściej oczekują większego dostępu do produktów, zachęcając nas w ten sposób do dokształcania się w temacie dietetyki weterynaryjnej.
Art 25.
- Lekarz weterynarii nie może bez uzasadnienia wypowiadać krytycznych opinii o produktach leczniczych i materiałach medycznych.
Zachęcam do porównywania składów, zaangażowania klienta do wspólnego zapoznawania się z etykietami oraz do wypowiadania swoich opinii jedynie po sprawdzeniu danego produktu.
Art. 27
Lekarz weterynarii w przypadku stwierdzenia popełnienia przez siebie błędu podejmuje działania w celu naprawienia jego skutków oraz informuje o tym właściciela lub opiekuna zwierzęcia.
Zapraszam do zapoznania się z artykułem „Błąd medyczny – jak sobie z nim radzić?”, który został opublikowany na łamach magazynu „Weterynaria” oraz na naszym blogu. Każdy z nas ma prawo do błędu, lecz dużo zależy od tego, w jaki sposób się do tego przyznamy. Zachęcam do bycia prawdomównym, do szczerego przyznania się do błędu i budowania więzi z klientem na zaufaniu.
ROZDZIAŁ IV
Stosunki wzajemne między lekarzami weterynarii
Art. 34
Stosunki między członkami społeczności zawodowej powinny opierać się na wzajemnej życzliwości, gotowości w okazywaniu koleżeńskiej pomocy i solidarności zawodowej.
Bądźmy dla siebie dobrzy i wyrozumiali, dajmy sobie prawo do błędu, wsparcia i solidarności zawodowej. Nie traktujmy się z ostracyzmem, niechęcią, próbą wywyższania się, patrząc z góry na tych, którzy mają mniejsze doświadczenie zawodowe. Szykanowane osoby po dołączeniu do weterynaryjnych grup wsparcia i otrzymaniu kilku złośliwych komentarzy zamykają się w sobie i przestają się udzielać.
Art. 36
Lekarz weterynarii, będący przełożonym, nie może wydawać podwładnym poleceń, które są sprzeczne z zasadami określonymi w niniejszym kodeksie i obowiązującymi przepisami prawa oraz aktualną wiedzą.
Część kierowników placówek wydaje decyzje, którym członkowie zespołu boją się przeciwstawiać ze względu na autorytet czy lęk przed niezgodą. Często takie zjawisko dotyczy kobiet młodszych stażem w stosunku do swoich przełożonych.
Art. 37
Lekarz weterynarii, pełniący funkcję kierowniczą, ma obowiązek dbać o podnoszenie kwalifikacji zawodowych podległych mu lekarzy.
Wielu lekarzy o niskich zarobkach nie może pozwolić sobie na wyjazdy na konferencje nierefundowane przez klinikę. W placówkach weterynaryjnych powinny odbywać się regularne spotkania doszkalające, szkolenia podnoszące umiejętności miękkie i sprzedażowe, a firma powinna oferować dofinansowanie wyjazdów konferencyjnych, aby umożliwić lekarzom regularne podnoszenie swoich kompetencji.
Art. 39
- Lekarz weterynarii nie może przekraczać swoich kompetencji.
- Niedopuszczalne jest podejmowanie się przez lekarza weterynarii wykonania usługi, do której nie jest przygotowany merytorycznie i technicznie, nie spełnia warunków określonych przepisami prawa lub uchwałami samorządu lekarzy weterynarii.
Ma to miejsce w przypadku niedokładnie lub nieumiejętnie wykonanych badań, takich jak echo serca czy USG, przez osoby niemające odpowiedniego przeszkolenia lub wiedzy. Niedostrzeżenie zmian, które mogą wskazywać na proces chorobowy czy nowotworowy, może skutkować śmiercią pacjenta.
- Lekarz weterynarii w razie wątpliwości przy wykonywaniu czynności zawodowych powinien skorzystać z konsultacji innego lekarza lub wykonać dodatkowe badania. Opinia konsultanta ma charakter doradczy. Udzielanie konsultacji jest powinnością lekarza weterynarii.
Wielu lekarzy boi się pytać o radę starszych kolegów, którzy często okazują jawną niechęć. Część młodych lekarzy płci męskiej przecenia swoje możliwości (na przykład w zakresie chirurgii), brak jej skromności i nie prosi o pomoc bardziej doświadczonych osób.
- Lekarzowi weterynarii nie wolno przejmować pacjenta, który został do niego skierowany przez innego lekarza weterynarii tylko na konsultację, badania diagnostyczne lub wykonanie określonego zabiegu.
Niestety obserwujemy to w Polsce – pacjenci kierowani na konsultację do innej przychodni często nie wracają do lekarza prowadzącego, ponieważ wraz z konsultacją wykonany został na przykład zabieg. Takie zachowanie lekarzy narusza zaufanie do innych placówek lekarsko-weterynaryjnych i burzy współpracę między gabinetami.
Art. 40
- Lekarz weterynarii nie może wypowiadać publicznie niekorzystnych ocen o działalności zawodowej innego lekarza weterynarii lub dyskredytować go w jakikolwiek sposób.
Pewni lekarze dyskredytują w mediach społecznościowych innych, którzy skierowali do nich pacjentów na leczenie. Takie dyskusje, często wulgarne, mają również miejsce podczas szkoleń, przy innych lekarzach czy właścicielach.
- Lekarz weterynarii wszelkie uwagi o dostrzeżonych błędach w postępowaniu innego lekarza weterynarii przekazuje bezpośrednio zainteresowanemu. Jeżeli uwagi te nie odnoszą skutku, negatywne oceny o pracy tego lekarza, jak też dotyczące popełnienia przezeń błędu w sztuce lekarsko – weterynaryjnej, powinien kierować do właściwego organu okręgowej izby lekarsko – weterynaryjnej.
W Internecie możemy znaleźć wypowiedzi, w których opisywany jest problem ze sposobem zachowania się innego lekarza. Autor szuka wsparcia i poparcia dla często słusznej skargi bądź zażalenia u obcych osób. Nigdy jednak nie dochodzi do wymiany zdań między lekarzami, których to dotyczy – do wysłania maila czy wykonania telefonu, co umożliwiłoby rozmowę o zaistniałej sytuacji i przedstawienie problemu oskarżonemu lekarzowi. Nie dzieje się tak często w obawie przed reakcją drugiej osoby.
- Informowanie organów izby o naruszeniu zasad etyki i deontologii lekarzy weterynarii, jak również o przejawach niekompetencji zawodowej nie godzi w reguły solidarności zawodowej.
Jest to działanie wskazane i konieczne, aby takie sytuacje zostały rozpoznane, poddane ocenie oraz by podjęte zostały decyzje dotyczące dalszych działań w kontekście konkretnego lekarza weterynarii bądź ciężkości przewinienia, którego dokonał.
Art. 41
- Obowiązkiem lekarza weterynarii prowadzącego działalność w ramach zakładu leczniczego dla zwierząt jest przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji, opartej na jakości świadczonych usług i wysokim poziomie wiedzy zawodowej oraz przestrzeganie w tym zakresie uchwał samorządu.
O uczciwej i nieuczciwej konkurencji możecie posłuchać w moim wideo na Facebooku Vetnolimits.
- Niedopuszczalne jest pozyskiwanie klientów oraz dochodów w sposób niezgodny z zasadami etyki i deontologii weterynaryjnej.
Mają miejsce sytuacje przejmowania klientów i nakłaniania do korzystania z usług, zniesławiania poprzedniego lekarza, podważania jego kompetencji w oczach właściciela czy sugerowania błędu z jego strony.
Art. 43
Doświadczeni lekarze weterynarii powinni udzielać pomocy członkom samorządu rozpoczynającym pracę zawodową oraz studentom weterynarii w doskonaleniu wiedzy i umiejętności, jak również swoją postawą kształtować ich postawy etyczne.
Wideo, które dla Państwa przygotowywałam, to element mojej pracy, którą traktuję jako część pracy u podstaw, na rzecz tego, abyśmy byli dla siebie lepsi, podnosili swoje kompetencje, dzielili się wiedzą i działali w imieniu wspólnego dobra.Wierzę, że poprzez takie działania, razem możemy więcej.
Dyskusja nad tematyką i istotą Kodeksu Etyki Lekarza Weterynarii znalazła się w sylabusie studiów podyplomowych w Akademii Leona Koźmińskiego – „Zarządzania Praktyką Weterynaryjną”. Pokazuje to, że dziedzina ta wymaga dalszej edukacji, a przestrzeganie Kodeksu Etyki Lekarza Weterynarii jest częścią prowadzenia etycznego, opartego na zasadach współpracy biznesu. Dyskusja na ten temat powinna towarzyszyć nam w codziennym życiu. Jest to jedyna słuszna droga do tego, aby nasza branża była lepiej postrzegana przez innych i abyśmy kolektywnie stali w imieniu dobra naszej profesji.
Dodaj komentarz