Doświadczenie związane z podjęciem nowej pracy zaraz po studiach – syndrom pierwszej pracy (ang. new job syndrome/first job syndrome) to nowe pojęcie, które systematyzuje zespół różnych reakcji i objawów związanych z rozpoczęciem pracy i brakiem jakiegokolwiek wdrożenia do niej. Młody lekarz może mieć wrażenie bycia pod ciągłą obserwacją i że pracodawca stawia mu bardzo wysokie wymagania, nie zapewniając jednocześnie wsparcia, nawet nie oferując wstępnego przeszkolenia. Wielu studentów podczas studiów nie zdobyło wystarczającej praktyki klinicznej (chyba to jest nawet niemożliwe) i podejmuje pracę, nie mając praktycznie odpowiednich kompetencji klinicznych.
Co można więc zaobserwować w chwili, gdy absolwent zaczyna pracę i stawiane są wobec niego bardzo wysokie wymagania? Młoda, ambitna osoba chcąca uczyć się i dać z siebie przysłowiowe wszystko, często zostaje dłużej w pracy. Wysokie cele, jakie stawia sobie jako perfekcjonista sprawiają, że nie jest jako specjalista zadowolona i nie spełnia własnych oczekiwań, a to sprzyja od samego początku również wypaleniu zawodowemu. Młody lekarz wykorzystywany przez swojego szefa boi się zawalczyć o swoje prawa i pozostaje kilka lat u tego samego pracodawcy, nie wychodząc z tzw. strefy własnego komfortu.
Wypalenie zawodowe najczęściej nie spotyka tych najbardziej doświadczonych z nas, którzy pracują już 20-30 lat w zawodzie. Dotyczy ono szczególnie lekarek weterynarii na początku kariery, osób wysoko wrażliwych o skłonnościach perfekcjonistycznych. Doświadczenie wypalenia może wiązać się z syndromem pierwszej pracy. W weterynarii doprowadza do tego stanu szereg różnych czynników, począwszy od bardzo niskich płac, przez wysokie oczekiwania, długie godziny pracy, przesiadywanie w weekendy oraz dotykający wielu z nas perfekcjonizm.
Zachęcamy do lektury naszego artykułu o wypaleniu zawodowym w weterynarii.
Osobie doświadczającej wypalenia zawodowego towarzyszy często bardzo silny przymus (nakaz wewnętrzny) sprawdzenia się, chęć demonstracji swoich starań, dlatego też często zostaje ona dłużej w pracy. W pewnym momencie zaczyna zaniedbywać swoje potrzeby. Zaczyna ujawniać się konflikt między pracą a samym pracownikiem. Młody lekarz nie zauważa problemu, może np. izolować się od rodziny i przyjaciół, może mieć poczucie, że jest jedyną osobą w lecznicy, która tak dużo daje z siebie. Bywa, iż wycofuje się z życia społecznego, sięga dość często po stymulujące używki lub lekarstwa. Wydaje mu się, że jest to spowodowane przeciążeniem pracą i nie dostrzega, że skutkuje to zmianami w życiu osobistym.
Młody lekarz doświadczający dalszych etapów wypalenia zawodowego nie dostrzega własnej wartości, odrzuca coraz częściej swoje potrzeby. Pojawia się u niego poczucie pustki, popada w różne mechanizmy naprawcze, które mogą pomóc z poczuciem zagubienia, lecz mogą prowadzić też do załamania psychicznego i fizycznego. Co robić, jeśli doświadcza się wypalenia zawodowego? Należy skorzystać z pomocy specjalisty, sięgnąć po leczenie oraz czasem trzeba zmienić pracę, choćby tymczasowo.
Część młodych talentów po zrażeniu się do pierwszego pracodawcy postanawia wyjechać np. za granicę, przebranżowić i podjąć inne studia. Bardzo ważne jest, by zadbać o siebie psychicznie i wygospodarować trochę czasu właśnie dla siebie, a w pracy zadać sobie kluczowe pytania: czy się tutaj rozwijam? Czy zarabiam wystarczająco dużo, by móc przeżyć i oszczędzić? Czy podnoszę swoje kompetencje? Czy jestem doceniany? Serdecznie zachęcamy, aby przyglądać się swoim kompetencjom i talentom oraz rozwijać je, by móc wychodzić ze swojej strefy komfortu i dbać czy nawet walczyć o siebie.
Dodaj komentarz